Cześć wszystkim
Porobiłam te przysiady przez dwa dni i nawet biegałam troche (pierwszy raz w życiu)
ale mam tak dramatyczne zakwasy w udach że nie mogę chodzić więc zaprzestałam
chwilowo przysiadów jednak codziennie chodzę przynajmniej na godzinny spacer.
Muszę ograniczyć ilości tego co jem i usunąć całkiem białe pieczywo
i tłuste potrawy.
Błagam trzymajcie za mnie kciuki jutro wizyta u diabetologa w
centrum zdrowia dziecka będą mnie ważyli mam nadzieję że schudłam
chociaż trochę. Niestety domowa waga się zepsuła więc jutro chwila prawdy </3
Depresyjny potworek w mojej głowie znowu się obudził i nie chce się uciszyć.
Jest mi ciężko.
Te wszystkie okropne głosy chciałabym je zatrzymać.
Już powoli zaczynałam łapać kolejnego doła, kiedy zobaczyłam Twój komentarz. Teraz uśmiecham się do monitora. Małe, a cieszy.
OdpowiedzUsuńTrzymam więc kciuki za jutro ;*
I spróbuj choć troszkę zrobić potworkowi na złość i też się uśmiechnij : )
Zakłady to znak, że mięsne pracowały. :) Najlepsze uczucie :) Buduje dużą satysfakcję ;)
OdpowiedzUsuńFajne motywując obrazki :) Trzymaj się! ;*
Ciekawa jestem jak tam po wizycie. :)
OdpowiedzUsuńI nie smutaj, nie jesteś sama! :*
Ja zamierzam wybrać się do dietetyka;d
OdpowiedzUsuńfajny blog, dodaje do obserwowanych ! ;d
Bardzo fajny blogg : )
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://mojswiatlove.blogspot.com/
love your blog title!!
OdpowiedzUsuńcheck out mine too if you like, we can follow.
http://scream-your-mind.blogspot.it/
Powodzenia! Zakwasy się zdarzają, trzeba po prostu jest trochę 'rozchodzić', zmniejszyć tempo, porozciągać się i później powoli wrócić do treningu. :)
OdpowiedzUsuńZaczęłaś z taką wagą jak ja, mam nadzieję, że szybko się jej pozbędziesz. ;)
OdpowiedzUsuńNie popadaj w smutek, szukaj motywacji i walcz to zależy tylko od Ciebie jak szybko osiągniesz sukces. ;)