poniedziałek, 6 maja 2013

Smutek

Cześć wszystkim 

Porobiłam te przysiady przez dwa dni i nawet biegałam troche (pierwszy raz w życiu)
ale mam tak dramatyczne zakwasy w udach że nie mogę chodzić więc zaprzestałam 
chwilowo przysiadów jednak codziennie chodzę przynajmniej na godzinny spacer.
Muszę ograniczyć ilości tego co jem i usunąć całkiem białe pieczywo
i tłuste potrawy.

Błagam trzymajcie za mnie kciuki jutro wizyta u diabetologa w 
centrum zdrowia dziecka będą mnie ważyli mam nadzieję że schudłam
chociaż trochę. Niestety domowa waga się zepsuła więc jutro chwila prawdy </3

Depresyjny potworek w mojej głowie znowu się obudził i nie chce się uciszyć.
Jest mi ciężko.
Te wszystkie okropne głosy chciałabym je zatrzymać.




8 komentarzy:

  1. Już powoli zaczynałam łapać kolejnego doła, kiedy zobaczyłam Twój komentarz. Teraz uśmiecham się do monitora. Małe, a cieszy.
    Trzymam więc kciuki za jutro ;*
    I spróbuj choć troszkę zrobić potworkowi na złość i też się uśmiechnij : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakłady to znak, że mięsne pracowały. :) Najlepsze uczucie :) Buduje dużą satysfakcję ;)
    Fajne motywując obrazki :) Trzymaj się! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak tam po wizycie. :)

    I nie smutaj, nie jesteś sama! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zamierzam wybrać się do dietetyka;d
    fajny blog, dodaje do obserwowanych ! ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny blogg : )
    zapraszam do mnie http://mojswiatlove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. love your blog title!!
    check out mine too if you like, we can follow.

    http://scream-your-mind.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia! Zakwasy się zdarzają, trzeba po prostu jest trochę 'rozchodzić', zmniejszyć tempo, porozciągać się i później powoli wrócić do treningu. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zaczęłaś z taką wagą jak ja, mam nadzieję, że szybko się jej pozbędziesz. ;)
    Nie popadaj w smutek, szukaj motywacji i walcz to zależy tylko od Ciebie jak szybko osiągniesz sukces. ;)

    OdpowiedzUsuń